Nie chce być nazywany slowfoodowym zapaleńcem, chociaż wszyscy go z tym kojarzą. Nieustannie eksperymentuje, poszukuje niebanalnych smaków. Sushi z kaszy?
W 2014 roku w Warszawie ruszyła najambitniejsza misja w historii polskiej kultury wizualnej. Mała fundacja bez kapitału postanowiła zrobić to, czego nie udało się...