Najważniejsze to przypominać, że istnieję. Wszystkim dookoła i sobie samej. Nawet kiedy mnie gwałcą albo gdy tną skalpelem mój mózg, żeby pozmieniać emocje. Ja istnieję - niech nie zapomną. Niech ja nie zapomnę.
W 2014 roku w Warszawie ruszyła najambitniejsza misja w historii polskiej kultury wizualnej. Mała fundacja bez kapitału postanowiła zrobić to, czego nie udało się...