Czego Jaś się nie nauczy…
Gnani codziennymi obowiązkami raczej nie zadajemy sobie pytania, czym jest sztuka ilustracji. W związku z tym umyka nam, rodzicom, że książka, którą czytamy dziecku na dobranoc, nie stanowi wyłącznie zbioru kolorowych rysunków, ale pełni dla pociechy szereg ważnych funkcji. Tymczasem nie bez znaczenia jest dobór treści i obrazów, jakie możemy bezpiecznie podsunąć młodemu czytelnikowi, szczególnie gdy nie chcemy, by porzucił książkę na rzecz tabletu i wirtualnego świata.
Tekst i ilustracja: Agnieszka Pietrzykowska (agapietrzykowska.com)
Obraz od najmłodszych lat wpływa na wyrabianie gustu i formowanie się wyobraźni. Stanowi ważny bodziec pozostawiający trwały ślad w ludzkiej psychice. W dobie wszędobylskich przejawów wizualności w postaci gier komputerowych, plakatów, billboardów, okładek, gazetek reklamowych czy telewizji, internetu bądź fotografii możemy czuć się osaczeni. Niekiedy bezceremonialnie wdzierają się one w naszą przestrzeń i zamęczają swym natręctwem. Jak się z tym wszystkim ułożyć? W czym odnaleźć bezpieczną przystań, która da podstawy do mądrego tłumaczenia świata i jego zrozumienia? Wreszcie, co pokazać dziecku?
Najtrafniejsza odpowiedź to książka! Ona jest przyjacielem człowieka, a jej towarzyszka w postaci ilustracji pozostaje jednym z podstawowych, świadomych sposobów na oswajanie i poznawanie otoczenia. Ze względu na wydatny wpływ na wyobraźnię obrazy efektywniej przekazują trudniejsze treści, niż ma to miejsce w przypadku słów. Jeśli młody odbiorca jest wychowany na rysunku artystycznie dojrzałym, nawiązującym do trwałych wartości estetycznych, jego psychika nie będzie zagrożona zaśmiecaniem przez kicz i tandetę.
Czym charakteryzuje się dobra ilustracja dla dzieci?
Dobra ilustracja to taka, która poprzez swoją funkcjonalność i kluczowe cechy spełnia swe zadanie w stosunku do młodego czytelnika. Nie jest to zwykły, ładny rysunek mający na celu ukazanie twórczej maniery czy wypracowanego stylu artysty. Stanowi raczej analizę treści literackiej i formę takiego jej przełożenia na język graficzny, aby przybrała kształt uzupełnienia i wyjaśnienia. Ilustracja to niezwykłe narzędzie, które oprócz aspektu wychowawczego spełnia jeszcze wiele ważnych funkcji i ról. Przypomnę niektóre z nich:
- Kształtuje intelekt
- Wprowadza dziecko w świat sztuki
- Formuje wyobraźnię twórczą
- Uwrażliwia na otaczającą kulturę
- Ukazuje złożony obraz świata
- Wpływa na kształtowanie się postawy społeczno-moralnej
- Wzbogaca słownictwo
- Rozbudza zainteresowania
- Rozwija procesy i dyspozycje psychiczne
- Pełni funkcję terapeutyczną
- Pogłębia odczucia czytanego tekstu
- Poszerza ogólną wiedzę o świecie
Dobrze podana jest dla dziecka prawdziwym skarbem, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę przy zakupie książeczek dla najmłodszych. Zazwyczaj wybierane są takie, które aż rażą przesytem źle dobranych kolorów, z rysunkami płaskimi i bez wyrazu, które nie mówią nic więcej niż tekst i nie porywają wyobraźni małego czytelnika. Dlatego też takie publikacje powinny być obrazowane przez osoby doświadczone i zdające sobie sprawę z tego, w jaki sposób taka forma przekazu wpływa na psychikę dziecka i jak powinna ją estetycznie, kulturalnie i społecznie kształtować. Kiepskie przedstawienia mogą spowodować opaczne i płytkie postrzeganie świata, z kolei te właściwie skomponowane pomagają spojrzeć na rzeczywistość głębiej, z innej perspektywy i zauważyć poprzez nie te elementy, które dotąd były niedostrzegane.
Nie tylko o szczęściu
Nie oznacza to, że pokazany w nich świat dotyczy wyłącznie szczęśliwej strony naszego życia. Irena Słońska (pedagog, badaczka literatury dla dzieci) w książce Psychologiczne problemy ilustracji dla dzieci pisze, że nie należy pociech trzymać cały czas pod kloszem oraz wmawiać im, że rzeczywistość to sama radość, piękno i szczęście. Zgadzam się z tą tezą i uważam, że trzeba pokazywać im także, jak może wyglądać zagrożenie, niebezpieczeństwo, zło. Nie ma jednak potrzeby robić tego w sposób zastraszający, karykaturalny i potworny – w tym też tkwi klucz do dobrej ilustracji. Osoba, która przygotowuje rysunki, musi przedstawić emocje i negatywne postacie w taki sposób, aby młody odbiorca mógł je przyjąć bez wywoływania u niego lęku. Autor nie może szokować i straszyć, gdyż psychika dziecka jest bardzo wrażliwa. Jednym słowem, znajomość psychologii dziecięcej to warunek konieczny.
Jednocześnie ilustracja, aby mogła być zaliczana do tych z gatunku dobrych, musi spełniać określone cechy. Przede wszystkim powinna nawiązywać do stylu i klimatu, w jakim tekst został napisany oraz ułatwiać jego zrozumienie. W tym kontekście istotną kwestią jest uwzględnienie wieku odbiorcy, gdyż ten bezpośrednio wpływa na to, co przykuwa uwagę dziecka i jak daną rzecz ono postrzega. Jednocześnie warto podkreślić, że treść stanowi dodatkowy element – bardziej lub mniej rozbudowany.
Chwytliwość ilustracji przejawiać się musi również w formie i charakterze, które zachęcać będą do sięgnięcia po nią po raz kolejny. Podstawę stanowią też dobra kompozycja, harmonia oraz wrażliwość na piękno i estetykę. Nie można przy tym zapominać, że jest to sztuka użytkowa, gdzie nie ma pełnej swobody twórczej. Dlatego też tak istotnym elementem pozostaje atrakcyjność pod względem graficznym, gdzie linie, kreski, punkty tworzą artystyczną strukturę i prezentują się w sposób przejrzysty, jasny oraz proporcjonalny. Warto też zwrócić uwagę, czy wykonane są one lekko i swobodnie. Przy zachowaniu tych cech możemy mieć pewność, że obcujemy z wartościowym i artystycznie dojrzałym dziełem plastycznym.
Dlaczego jest to ważne?
Ilustracja nie tylko kształtuje estetyczną wrażliwość, lecz uczestniczy także w modelowaniu i rozwijaniu osobowości dziecka – jego stosunku do świata, do innych ludzi oraz do samego siebie. Powołując się na teorię Bogdana Suchodolskiego (filozofa, historyka nauki i kultury oraz pedagoga), sam kontakt małego człowieka ze sztuką daje możliwość pokazywania mu wartości humanistycznych – poznania siebie, akceptacji własnej wartości, uwrażliwienia na innych. Jednocześnie może ona pełnić rolę kompensaty, a także snu – pozwala dziecku przenosić się w inny, lepszy świat będący ostoją harmonii, źródłem natchnienia. Rysunkowe przedstawienia przypominają elementarz, który zapoznaje nasze latorośle z podstawowymi składnikami języka plastycznego. Uwrażliwia je na zestawienia kolorów, kształtów, linii i faktur. Dzięki temu coraz lepiej rozumieją treści wyrażane przez dzieło sztuki. Według Ireny Słońskiej
ilustracje takie dostarczają materiału do ćwiczeń umysłowych, wpływają zarówno na tworzenie się wyobraźni wzrokowych i plastykę myślenia obrazowego, jak i na sprawność myślenia abstrakcyjnego.
Każde nowe ich formy są pewnego rodzaju łamigłówką, stają się kolejną próbą sił i okazją do usprawnienia umysłowych umiejętności. W tym też wyraża się ich cel, mianowicie rozwijanie całego wachlarza sprawności intelektualnych: spostrzegawczości, pamięci, uwagi, umiejętności uogólniania, wnioskowania, porównywania, porządkowania i przewidywania. Co więcej, obrazki w książkach zachęcają dzieci do samodzielnej twórczości. Sam proces twórczy zaś kształtuje cechy osobowości, które są jednym z wielu warunków postawy twórczej i kreatywnego rozwiązywania problemów. Sztuka służy więc zaspokajaniu ich potrzeb w kontekście wszechstronnego, pozytywnego rozwoju. Rezultaty takiego sposobu wzrastania stanowią współcześnie niezwykle ważną i poszukiwaną wartość.
Kupujcie zatem książki dobrze zilustrowane! Śledźcie recenzje publikacji dla dzieci, szczególnie tych nagradzanych, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Odwiedzajcie rozmaite wystawy, bądźcie blisko różnorodnych przejawów wizualności. Ilustracja to pierwszy krok do kultury i sztuki, a poprzez swoje oddziaływanie, sens i piękno wpływa na kształtowanie się poczucia smaku i osobowości całego młodego pokolenia. Warto o tym pamiętać!
Źródła
[1] K. Barłóg, Profilaktyczno-terapeutyczne znaczenie sztuki w pracy z dziećmi z trudnościami [w:] red. nauk. J. Kida, Sztuka a świat dziecka, Rzeszów 1996.
[2] H. Białołęcka, M. Dunin-Wąsowicz, Pomoce graficzne w wychowaniu przedszkolnym, Warszawa 1975.
[3] Z. Czyż-Mazurkiewicz, Ilustracja w książce dla dzieci [w:] red. W. Limont, Z teorii i praktyki edukacji artystycznej, Zeszyt 2, Toruń 2005.
[4] I. Słońska, Psychologiczne problemy ilustracji dla dzieci, Warszawa 1969.
[5] S. Szuman, Ilustracja w książkach dla dzieci i młodzieży, Kraków 1951.
[6] U. Szuścik, Kształtowanie dziecięcej twórczości plastycznej, [w:] red. W. Limont, Z teorii i praktyki edukacji artystycznej, Zeszyt 2, Toruń 2005.
[7] M. Tyszkowa, B. Żurakowski, Wartości w świecie dziecka i sztuki dla dziecka, Warszawa – Poznań 1984.
[8] L. Ippoldt, Rozwój psychofizyczny dziecka a jego potrzeby biblioterapeutyczne – www.ebib.pl
Czego Jaś się nie nauczy…