Lalki – HorkaDolls
Lalki kryją w sobie niespotykaną wewnętrzną siłę i indywidualność, spotęgowane wyeksponowaną ekspresją, która może budzić skrajne emocje. Ich diaboliczność, groteskowość i wyrafinowanie prowokują do podjęcia interakcji. Uruchamiają w odbiorcy zmysły i nie pozostawiają go obojętnym na swe przewrotne wdzięki. Ich życie zaczyna się zupełnie spontanicznie, wraz z myślą autorki nadającej im kształt. Dalej czyha już tylko żmudna praca.
Zdjęcia: Klaudia Gaugier
Źródło: www.horkadolls.com
Tchnięcie ducha w te baśniowo wyglądające postaci wymaga cierpliwości i precyzji, ale konkretne etapy powoływania ich na świat wynikają przede wszystkim z potrzeby ducha samej twórczyni. Efekt końcowy zapiera dech w piersiach.
W pierwszej kolejności Klaudia Gaugier tworzy twarz lalki, najchętniej z gliny porcelano-szamotowej. Brak form wyklucza powtarzalność, artystka nadaje kukle unikatowy charakter, raz z premedytacją manipulując bryłką gliny, gdy ma określony zamysł, a w innych przypadkach pozwalając ponieść się intuicji i emocjom. Twarz lalki determinuje całą jej postać. Charakterystyczne pęknięcia czy zadrapania wynikają z fascynacji autorki średniowieczną rzeźbą sakralną i ludową. Wszystkie ceramiczne elementy wypala rozgrzany do 1230 stopni Celsjusza piec. Jednak nie to wymaga najwięcej czasu.
Wyjątkowo złożonym procesem jest nadawanie głębi i szklistości oczom lalek, które mają kolosalny wpływ na ich charakter. Korpus, uda i ramiona tworzone są ze starannie dobranych materiałów i tkanin: szarego płótna lnianego, wyszukanej tafty, pluszu, aksamitu i wełny. Z kolei wnętrze postaci wypełniane jest włóknem silikonowym w kulkach, które, dzięki swojej sprężystości, znakomicie utrzymuje kształt lalki. Horka Dolls są nie z tego świata, ale ich rzekoma demoniczność powoduje, że chce się je przygarnąć, pocieszyć i się nimi zająć.