Droga do pracy dla większości z nas jest chwilą poświęconą własnym rozmyślaniom, momentem na drzemkę w autobusie. Czy zastanawialiście się kiedyś, jak spędzić ten czas inaczej, pożyteczniej?
Marek Siudym: "Moje życie jest jak powolne ciemnienie świateł w kinie. Wciąż mam nadzieję, że nadejdzie to „coś”, co sprawia, że człowiek ma ochotę czekać".
Wystawa „STREET_ART / MURALS” w Instytucie Polskim w Wiedniu
Ukryte w zaułkach miasta, nieznane twarze opowiadają historie, których nie sposób przeoczyć. Przechodząc obok codzienności, zapominasz,...