kontenery

Kontenery w wersji glamour

Jesteśmy pełni uprzedzeń. Bo – niby dlaczego uważamy architekturę kontenerową za odpowiednią tylko dla robotników czy bezdomnych? Dlaczego tego typu budownictwo kojarzy nam się nadal z wykluczeniem i społeczną degradacją, podczas gdy designerskie kontenerowce podbijają świat? Pora zmienić perspektywę, bo w luksusowym domu w różowe kropki można naprawdę przyjemnie spędzić leniwy weekend. A i zielona herbata potrafi wyjątkowo pobudzić zmysły, kiedy popija się ją, siedząc w przezroczystej herbaciarni-szkatule ulokowanej ponad falami Morza Japońskiego.

Tekst: Emilia Nędzi

kontenery
PLATOON KUNSTHALLE SEOUL TO PRZESTRZEŃ DLA ODDOLNYCH INICJATYW SPOŁECZNYCH I ARTYSTYCZNYCH, KTÓRE W KOREI POŁUDNIOWEJ ROZWIJAJĄ SIĘ BARDZO DYNAMICZNIE. PLATOON KUNSTHALLE MA NA CELU STWORZENIE PLATFORMY KOMUNIKACJI DLA AKTYWISTÓW POLITYCZNYCH, PRZEDSTAWICIELI MIEJSKICH SUBKULTUR I NIEZALEŻNYCH TWÓRCÓW DZIAŁAJĄCYCH W OBSZARZE STREET ARTU, GRAFIKI, MODY, SZTUKI VIDEO I MUZYKI. POKAZYWANE SĄ TU ZARÓWNO PRACE DEBIUTUJĄCYCH ARTYSTÓW, JAK I TYCH WIODĄCYCH NA ARENIE MIĘDZYNARODOWEJ. HALA SZTUKI PLATOON ROZUMIANA JAKO PUNKT KONFRONTACJI, ŚCIERANIA SIĘ IDEI I POGLĄDÓW, STANOWI TEŻ ELEMENT KONTROWERSYJNY W KONTEKŚCIE ZAJMOWANEJ W MIEŚCIE PRZESTRZENI. ULOKOWANA W BOGATEJ DZIELNICY SEULU – CHEONGDAM HALA BUDUJE NAPIĘCIA I INTERAKCJE POMIĘDZY DWOMA RÓWNOLEGLE ISTNIEJĄCYMI ŚWIATAMI. POMIĘDZY ŚWIATEM LUKSUSOWYCH APARTAMENTOWCÓW I MARKOWYCH BUTIKÓW Z JEDNEJ STRONY A ŚWIATEM GRAFFITI I WLEPEK Z DRUGIEJ. MASYWNA BRYŁA PLATOON KUNSTHALLE ZBUDOWANA Z DWUDZIESTU OŚMIU KONTENERÓW POWSTAŁA BŁYSKAWICZNIE (W CIĄGU TRZECH MIESIĘCY). STANOWI ZNAKOMITY PRZYKŁAD ARCHITEKTURY ELASTYCZNEJ, TO ZNACZY TAKIEJ, KTÓRA MOŻE BYĆ PRZEBUDOWYWANA W DOWOLNY SPOSÓB I W DOWOLNYM CZASIE. (FOT: PLATOON 2009)

Krótka historia

Architektura kontenerowa to bardzo młoda gałąź. Liczy sobie nie więcej niż dwadzieścia lat, choć korzeniami faktycznie sięga 1950 roku. Wtedy to amerykański kierowca ciężarówki i przedsiębiorca zarazem, Malcolm McLean (dziś nazywany ojcem chrzestnym konteneryzacji), powziął myśl, aby przyczepę ładunkową z samochodu przenieść na statek. Dzięki temu towar szybciej dotrze na miejsce przeznaczenia i nie będzie kusił przydrożnych złodziei. McLean otrzymał na swój wynalazek patent, a przy okazji zrewolucjonizował cały przemysł transportowy. Od tego, ważnego dla świata handlu,momentu jest już tylko niewielki krok do zadomowienia się w kontenerze…

Adam Kalkin

Rozmach i innowacyjność to cechy kontenerowych domów autorstwa Adama Kalkina, architekta i artysty z New Jersey. Także efekt opakowania, umieszczenia domu w domu można uznać za charakterystyczny dla niego. 12 Container House i Bunny Lane to ogromne konstrukcje mieszkalne składające się z ustawionych obok siebie kontenerów, szczelnie zamkniętych w hangarze ze szkła. Montaż zbudowanego z sześciu stalowych kontenerów morskich Quick House trwa zaledwie tydzień.

– Wykorzystanie kontenerów to up-cycling, przystosowanie odpadów do wyższych funkcji, i pomoc tym, których nie stać na mieszkanie – tłumaczy Kalkin. Przy obecnym kryzysie gospodarczym pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Zamówienia wykupiono już na pół roku wprzód.

Push Button House

Bardziej ekscentrycznym projektem jest „Dom na przycisk”. Po wciśnięciu guzika ściany zamieniają się w podłogę, a luksusowe wyposażenie wyskakuje z kontenera niczym z magicznego pudełka. Projekt, mało praktyczny jak na mieszkanie, znalazł swoje zastosowanie jako sezonowa, mobilna kafejka firmy Starbucks i Illy. W wywiadzie dla nowojorskiego kwartalnika Vassar Kalkin stwierdził, że nie ma dla niego różnicy między sztuką i komercją a pomocą humanitarną. − Najważniejsze, by namieszać, zmienić świat i dobrze się przy tym bawić.

W porozumieniu z Fundacją Nagie Serce (Naked Heart Foundation) założoną przez top modelkę Natalię Vodianovą, architekt wybudował dwieście placów zabaw z kontenerów i zadedykował je najbiedniejszym dzieciom z całej Rosji. Zaangażowanie Kalkina w sprawy społeczne doceniło U.S. Trust Company, przyznając jemu i szkole Pingry School w New Jersy, z którą współpracuje, grant na skonstruowanie prototypu domu (wykonanego oczywiście z kontenerów) dostosowanego do regionu i lokalnych warunków klimatycznych.

Architektura przyszłości

Jure Kotnik – młody słoweński architekt freelancer i autor książki „Container Architecture” (2008) – wymienia zalety budownictwa kontenerowego. Najważniejsze z nich to: niskie koszty, prosty montaż, szybki transport oraz wysokie walory ekologiczne. Niska cena pojedynczego kontenera wynika stąd, że jest to seryjny produkt pochodzenia azjatyckiego.

Taniej wyrzucić

Pojemników wykorzystywanych w transporcie morskim nie opłaca się po opróżnieniu odsyłać z powrotem do Chin. Ich utylizacja byłaby niemniej kłopotliwa i kosztowna.
Co zatem robić ze stosami niepotrzebnych metalowych pudeł? W trosce o środowisko naturalne zastosować się do konceptu 3R: reduce, reuse, recycle (ograniczyć, przetworzyć, użyć ponownie).

Stalowe klocki

Atrakcyjna wydaje się być także modułowość architektury kontenerowej. Wymiary, waga oraz pojemność pojedynczego pojemnika są ściśle określone międzynarodowymi standardemi ISO, co oznacza, że wszystkie są kompatybilne i można je dowolnie zestawiać. Układanie kontenerów przypomina zatem budowanie z klocków LEGO.

Kontenerowe miasta (Container Cities) Erica Reynoldsa i miasteczko studenckie Cité A Docks w La Havre (Francja) przypominają domki z duńskich klocków, tyle że w rozmiarze XXL. Cattani Architects oferuje sto niewielkich, bo 24-metrowych, skromnie, ale komfortowo urządzonych mieszkań. Studentom spodobała się niezobowiązująca atmosfera; surowy, oszczędny styl i duże okna, napełniające pokoje światłem.

W trybie pilnym

Błyskawiczny proces budowy z kontenerów jest swoistym znakiem XXI wieku – znakiem mobilności i zmiany. Nie oznacza to jednak, że architektura kontenerowa ma coś wspólnego z prowizorką. W rękach zdolnych projektantów blaszane pudełka przeobrażają się w luksusowe hotele, w designerskie galerie sztuki współczesnej i stylowe butiki. Flagowy sklep szwajcarskiej firmy Freitag, produkującej torby dla kobiet i mężczyzn oraz futerały na iPad’a ze starych dętek rowerowych i pasów bezpieczeństwa, mieści się w imponującym miejskim kontenerowcu. Siedemnaście zrecyklingowanych metalowych pudeł ułożonych jedno na drugim rewelacyjnie wpisało się w tkankę miasta, tworząc jeden z bardziej oryginalnych obiektów w Zurychu.

Obserwatorium i herbaciarnia w kontenerze? W Korei Południowej jak najbardziej tak. OceanScope w porcie Songdo i podniebna kontenerowa machina Sky Is The Limit projektu Didier Fiuza Faustino to ultraminimalistyczne, transparentne struktury zawieszony nad wzburzonym morzem. O takich bez wahania można powiedzieć, że stanowią architekturą przyszłości.

Estetyka przede wszystkim

Te bardziej nowatorskie konstrukcje są niemalże dziełami sztuki. Wzorcowym przykładem wyszukanej estetyki kontenerowej jest Cove Park – Reynoldsa i jego Urban Space Management (Zarządzanie Przestrzenią Miejską). Luksusowa enklawa dla artystów szukających ukojenia i ciszy mieści się na półwyspie Rosenath, godzinę drogi od Glasgow.
Sześć przytulnych apartamentów z trawiastymi dachami ustawiono werandami wprost ku malowniczym brzegom jeziora Loch Long.

Niemniej wysmakowane wizualnie są projekty autorstwa Kotnika, takie jak: Weekend House 2, przedszkole Ajda w Ravne na Słowenii i ruchoma latarnia morska dla paryskiego portu. Prace te zyskały uznanie i medialny rozgłos. Szerszej publiczności zaprezentowano je podczas World’s Frst Exhibit on Container Architecture (Pierwszej Wystawy Światowej promującej Architekturę Kontenerową) w 2011 roku. Wystawa wystartowała z Muzeum Architektury i Designu w Ljubljanie, odwiedzając po kolei Galerię ESA w Paryżu, Platoon Galerry w Berlinie i AIA Gallery w Seattle (USA). Latem, również w 2011 roku, dużą ekspozycję na ten temat udostępniono dla zwiedzających w NRW-Forum w Düsseldorfie.

Kilkutonowy gadżet

Obecnie, gdy mocny akcent kładzie się na podkreślanie swojej indywidualności, a wszelakie gadżety począwszy od karty do bankomatu aż po jedwabną koszulę od znanego projektanta posiadają opcję personalizacji, także architektura może być spersonalizowana. Takie są kontenery, lub szerzej: budownictwo modułowe. Dostosowanie wzoru i koloru fasady do naszych upodobań jest niemal tak proste, jak zmiana obudowy telefonu komórkowego albo wyhaftowanie naszych inicjałów na wspomnianej koszuli. Weekend House 2+, projektu Kotnika, to dom skrojony na miarę aktualnych potrzeb jego użytkowników. Może rozrastać się lub kurczyć w zależności od tego, czy rodzina się powiększa, czy też zmniejsza lub zostać przemalowany w dowolnej chwili w deseń, jaki sobie wymarzymy. Niebanalna estetyka jest tu nie mniej ważna niż funkcjonalność. Fasada w ogromne różowe kropki to tylko jedna z opcji.

kontenery
WNĘTRZE PROJEKTU KANADYJCZYKÓW Z PRACOWNI GH3 JEST ESENCJĄ PROSTOTY I NIEWYMUSZONEJ ELEGANCJI. MINIMALISTYCZNIE URZĄDZONE STUDIO FOTOGRAFICZNE PHOTOGRAPHER’S STUDIO OVER A BOAT HOUSE JEST JEDNOCZEŚNIE WNĘTRZEM MIESZKALNYM. DZIĘKI TRANSPARENTNYM ŚCIANOM SPRAWIA WRAŻENIE BARDZIEJ OTWARTEGO I PRZESTRONNEGO. ŚWIATŁO SŁONECZNE NAPŁYWAJĄCE DO ŚRODKA POMIESZCZENIA CZYNI JE CZYSTYM I LEKKIM, ZAŚ ZAWIESZONA U SUFITU HUŚTAWKA PRZYPOMINA PĘCHERZYK POWIETRZA. (FOT: LARRY WILLIAMS)

Future Shack

Budynki modułowe to również rozwiązanie problemów ofiar katastrof naturalnych, takich jak powodzie, huragany czy trzęsienia ziemi. Właśnie w tym celu architekt Sean Godsell opracował Future Shack (Chałupę Przyszłości).

Zaadoptowany do celów mieszkalnych, komfortowo urządzony kontener z rozpiętym nad nim dachem w formie parasola, dodatkowo został wyposażony w odbiornik satelitarny, kolektory słoneczne oraz w regulowane, wysuwane nogi. Jest to dom samowystarczalny. Po złożeniu łatwo przetransportować go w dowolne miejsce na Ziemi. Kontenery stworzone do przewozu najcięższych ładunków, odporne na czynniki atmosferyczne, takie jak wysoka temperatura, wiatr i żrące właściwości soli, są praktycznie niezniszczalne.

– Ponadto czas ich montażu to zaledwie parę dni. W Polsce jest coraz więcej niszczejących nieruchomości, które jednak stoją latami puste, a społeczeństwo nie ma możliwości ich użytkowania. Zwłaszcza na niedochodowe cele kulturalne

– wyjaśnia Ewa Łowżył, fotograf, stylistka i kostiumografka, inicjatorka mobilnego centrum kultury KontenerART.

– To rozwiązanie jest dla ludzi, którzy zniechęceni niedostępnością przestrzeni publicznej dla inicjatyw zwykłych obywateli, rozczarowani komercyjną polityką przestrzenną, chcą sami tworzyć przestrzeń wspólną. Inną sprawą jest to, że dobrze zaprojektowana architektura kontenerowa może po prostu dobrze wyglądać: świeżo, zabawnie i industrialnie. Ma w sobie postpunkowego ducha

– dodaje Ewa.

W Polsce opisywany trend podchwycili głównie miejscy aktywiści, budując z kontenerów alternatywne przestrzenie dla sztuki i kultury: w Poznaniu (KontenerART, Wola – Innowacje i Kreacje, Delikatesy), w Warszawie (Cud nad Wisłą), a nawet w nadbałtyckich Dębkach (Kontener Dębki).

Warszawski design

Sezonowa klubokawiarnia „Cud nad Wisłą”, usytuowana w centrum bezpośrednio nad brzegiem rzeki, powstała latem 2010 roku i od razu stała się jednym z najmodniejszych miejsc w Warszawie. Designerski projekt autorstwa Asi Piaścik i Agnieszki Pawłowskiej przyczynił się do sukcesu „Cudu” nie mniej niż prężnie działająca scena muzyczna, luźna atmosfera i przestrzeń relaksu całkowicie wolna od reklamy.

– Do konstrukcji baru i sceny wykorzystane zostały modularne systemy kontenerowe, które pozwalają na łączenie kontenerów w wielu konfiguracjach. Aby uatrakcyjnić kontenery i wprowadzić więcej światła do wnętrza, zostały użyte przeszklone ściany. Palety stołowe i siedziskowe wyposażone zostały w koła, które zapewniają mobilność i pozwalają, by goście aranżowali je w wygodny dla siebie sposób

– opowiada Asia. W tym roku kawiarnia rozpocznie swój sezon już na początku maja. Na miejscu można wypożyczyć longboard’a albo zagrać w bule.

Miasto Cypel

Warszawiaków powinna ucieszyć wiadomość o nowym projekcie „Miasto Cypel”. Już tego lata, dzięki staraniom pracowni architektonicznej WWAA, odżyje magiczna przestrzeń nieco zapomnianego Cypla Czerniakowskiego. W to niezwykle urokliwe miejsce (podobnie jak ,,Cud” położone na lewym brzegu Wisły) zostanie wkomponowana bogata infrastruktura kulturalno-rozrywkowa. Znajdą się tam między innymi: scena dla didżejów, kino pod chmurką, lunapark, plaża z przystankiem tramwajów wodnych, konceptowe delikatesy, butiki i galerie, liczne bary, kluby oraz nowatorska struktura kontenerowa. CypelCamp będzie starało się o status Nowej Kulturalnej Dzielnicy Warszawy.

W stolicy z kontenerów wybudowano placówki edukacyjne dla dzieci: dwa przedszkola (na Targówku i Bródnie) oraz szkołę (Społeczna Szkoła Podstawowa Integracyjna
nr 100 na Wolumenie).

Technologia

Jak zapewnia Łukasz Bieniek, specjalista ds. sprzedaży w firmie zajmującej się sprzedażą kontenerów – przenikalność ciepła w tego typu obiektach jest w pełni dostosowana do naszego klimatu. Można więc w nich mieszkać bez obaw przez cały sezon. Również wtedy, kiedy temperatura spada znacznie poniżej zera.

Projekty proponowane przez wyspecjalizowane biura architektoniczne uwzględniają wszelkie normy jakościowe dotyczące izolacji termicznej i niskiego zużycia energii. Materiały wykończeniowe są w pełni bezpieczne dla człowieka.

Przed decyzją o wyborze konkretnej firmy wykonawczej należałoby się jednak upewnić, czy posiada ona wszystkie niezbędne zaświadczenie gwarantujące właściwe wykonanie adaptacji.

kontenery
KOMPAKTOWĄ SZKLANĄ STRUKTURĘ PHOTOGRAPHER’S STUDIO OVER A BOAT HOUSE UMIESZCZONO NA KRAWĘDZI GRANITOWEJ SKAŁY, TUŻ NAD WODAMI JEZIORA STONEY W ONTARIO. PROJEKTANCI BUDYNKU BAWIĄC SIĘ KONWENCJAMI, STWORZYLI DOM NAWIĄZUJĄCY DO KLASYCZNEGO WEEKENDOWEGO DOMU BOAT HOUSE, POPULARNEGO W KANADZIE. TA SZKLANA „SOCZEWKA” ARCHITEKTONICZNA, WPISANA W LEŚNY KRAJOBRAZ, SKUPIA W SOBIE TRADYCYJNY KONCEPT I ŚWIETNY DESIGN. MATERIAŁY WYKORZYSTANE DO WYBUDOWANIA DOMU SĄ W 99% PRZYJAZNE ŚRODOWISKU.

Koszty

W zależności od oferty konkretnej firmy realizującej nasze zamówienie cena może wahać się od 5,5 tysiąca do 20 tysięcy złotych za pojedynczy moduł o standardowych wymiarach szer./dł./wys. – 3 m x 8 m x 2,5 m. Najtańszy będzie zakup kontenera w naturalnym kolorze rdzy, czyli po prostu w stanie surowym. Zamontowanie klimatyzacji czy baterii słonecznych podnosi standard i rzecz jasna – koszty. Ciekawa propozycją może być uzupełnienie stalowej ramy innymi materiałami. Zazwyczaj drewnem i szkłem, bo surowce te idealnie współgrają z ascetyczną stylistyką budynków modułowych oraz ich funkcjonalnością.

Gdzie jeszcze?

Chociaż kontenery są bardziej artystycznym manifestem aniżeli właściwą architekturą, to z powodzeniem służą jako: kliniki medyczne, szkoły, mosty, restauracje; w Vancouver (Kanada) w kontenerze ulokowano kino. Na całym świecie modułowe konstrukcje − symbol nowego miejskiego życia − zdobywają coraz więcej zwolenników. I trudno się dziwić, bo lekka, nowoczesna i (wbrew obiegowym opiniom) trwała forma kontenera to znakomita alternatywa dla tradycyjnego budownictwa.

To także świadomy gest na rzecz dbałości o środowisko naturalne, o racjonalne i twórcze wykorzystanie odpadów przemysłowych oraz sposób na ożywienie niezagospodarowanych zakamarków miast. Mało tego, kontener jako tworzywo jest wprost genialnym budulcem!

– Każdy ma ściany, podłogę i sufit, wystarczy założyć izolację, podłączyć prąd, wodę i gotowe

– wyjaśnia na stronie internetowej swojego teamu USM Reynolds. Dla wciąż nieprzekonanych wielbicieli ceglanych domów możliwość uniknięcia kredytu zaciąganego na trzydzieści lat to ogromna zaleta, prawda?


Źródło:
Anna Cymer, Eksportowe koncepcje miejskie [w:] Coś, które nadchodzi. Architektura XXI wieku, red. B. Świątkowska, Warszawa 2012. Jure Kotnik, Container Architecture: this book contains 6441 containers, Barcelona 2008.

Kontenery w wersji glamour

Reklama B1

Zmieniaj świat wspólnie z nami

Dobre dziennikarstwo, wartościowe treści, rzetelne i sprawdzone informacje.
Tworzymy przestrzeń ludzi świadomych.

Wszystkie artykuły dostępne są bezpłatnie.
Abyśmy mogli rozwijać tą stronę, potrzebujemy Twojego wsparcia.