Bez presji i bez pośpiechu. Wśród mazurskich lasów, gdzie powietrze pachnie nadchodzącą jesienią, Grzegorz Turnau tłumaczy nam, dlaczego czas jest najzabawniejszym wynalazkiem człowieka.
Marek Siudym: "Moje życie jest jak powolne ciemnienie świateł w kinie. Wciąż mam nadzieję, że nadejdzie to „coś”, co sprawia, że człowiek ma ochotę czekać".
Nie chce być nazywany slowfoodowym zapaleńcem, chociaż wszyscy go z tym kojarzą. Nieustannie eksperymentuje, poszukuje niebanalnych smaków. Sushi z kaszy?
Sztuka Programowania: Wpływ informatyki na filozofię
Czy system złożony z kotów, myszy i sera mógłby uzyskać samoświadomość?
Czy aplikacji komputerowej bliżej jest do młotka, czy do...